niedziela, 7 sierpnia 2011

blond

Od momentu jak zafarbowałam sama włosy rozjaśniaczem i błyskawicznie wróciłam do brązu znowu o nim marze, a co gorsza robie wszystko aby do niego wrócić, płucze włosy rumiankiem i wyciskam hektolitry cytryny do szamponu, efekt niewielki jest, w słońcu włosy są słomianorude, co oczywiście w żaden sposób mnie nie satysfakcjonuje. Od przyszłego tyg zaczynam rozjaśnianie od nowa, warstwami od tyłu, jest tak ochydnie ciepło, że noszenie mojej lokowełny sprawia iż gotuje mi się głowa więc kok na miesiąc, dwa nie sprawi mi przykrości. A jak pomyślę, jakie długie bd miała włosy jak skończe tą ciapranine z włosami łooooooooooooo <3
Po dzisiejszym zdjęciu zdecydowałam że już nigdy przenigdy nie wyprostuje włosów, to kretyństwo mając takie loki, tak mówie to ja hahaha nie wierzysz? ja też.
Niżej spam dzisiejszymi zdjęciami i pare moich ulubionych, są ich tryliony więc będe stopniowo.
















  



















 miłej niedzieli:)



środa, 15 czerwca 2011

Byłam dziś na zakupach i kupiłam mega spodnie, malinowego koloru, w biodrach szerokie a w łydkach wąskie, górę do stroju białą w kolorowe kropeczki, leginsy na 8 latkę, kupiłam za 3zł sprzedam za 10zł, 2 pierścionki pomarańczowy i zielony i 8 mini ubranek dla bobasków, były tak słodkie tak urocze i tak ładne, że musiałam. Sprzedam je przecież w sklepie!
look z dziś:


marynarka sh
torebka sh
buty sh
bluzka sh
szorty h&m

wtorek, 14 czerwca 2011


Do takich włosów chcę dążyć, nie chodzi oczywiście o długość, bo tą mam już dawno za sobą, ale kolor, aktualnie mam rudobrązowy, na zdjęciach tego nie widać bo jest podsysany kolor ale wmawiam sobie że jestem coraz bliżej :D. Zauważyłam też, że najładniej mi w blond prostych oraz koku i koniecznie grzywka, tak więc moje loczky będę nosiła jak urosną włosy lub przyprostowane. Jutro nie idę do szkoły, mam taki katar i gorączke że mnie mroczy, alee (hahah) zdjęcia zrobie, i mimo iż jest po północy idę kompletować ubrania na jutrzejszą sesję, wybiorę ciekawsze tła ciekawsze stylizacje i ciekawiej je przerobie, tak więc myśle będzie szał, muusiii. I od jutra zaczynam z solidniejszymi postami ;)
dobranoc bloggerą! 

Kolejna stylizacja, kolejny raz nie mogę pochwalić się marką, wszystko sh poza butami z taniego sklepu w moim mieście, podoba się?

HEJ!

Dawno dawno dawno mnie tu nie było, ale już wracam z nowiutkim zdjęciem i masą pomysłów.
Niedawno stwierdziłam, że nikt tego bloga nie czyta, i nie ma sensu się tu rozpisywać, ALEŻ ODWROTNIE! Jeśli nie będę to nic pisać, to nikt o nim się nie dowie, tak więc piszę, dodaję, piszę i dodaję!
Ostatnio dużo myślałam o mojej przyszłości, i nareszcie wiem co chce robić! MODA TO JEST TO! Z tym, że nie mam talentu artystycznego aby móc malować genialne projekty tak więc puki co to odpada.. Dobrze dobrze, już pisze co wymyśliłam! W tym roku matura, wiadomo to jej poświęcam i poświęce możliwie najwięcej czasu, ale od nowego roku zacznę przymiezać się również do wynajmu lokalu w DOBRYM miejscu, remontu go, zakupu stojaków, robieniu antyram, odwiedziania hurtowni i pare dni po maturze OTWORZYĆ SWÓJ LUMPEX! Oczywiście z klasą, czyściutki, pachniutki, elegancki! aaaaaaaaaaaaaaaaaah, nie mogę się tego już doczekać.
Następna sprawa to fakt, iż moje zdjęcia na lookbooku nie dodają się w zakładkę NEW, tak więc potrzebuje dużo dużo lajków i hypów aby wkońcu się udało, tu jest link:
http://lookbook.nu/look/2030801-name-your-look
i zdjęcie:


buty: quazi
a reszta lumpex! 

niedziela, 29 maja 2011

14

piękny dzień, ciepło ale nie gorąco, lekki wiaterek, nie duszno, szkoda tylko że opalać się nie da:<




środa, 25 maja 2011

14

Chyba nikt tego bloga nie czyta, ale i tak sprawia mi przyjemność pisanie tu. Chciałabym opisać mój codzienny makijaż, tak więc jeśli jest zwykły szkolny dzień mój makijaż zazwyczaj wygląda tak:
-pierw nakładam bazę oraz korektor na przebarwienia, aktualnie mam ten z ESSENCE, jest beznadziejny zmywa się zaraz po nałożeniu podkładu, dlatego sfotografowałam też z MS bo jest dużo dużo lepszy :)
-następnie nakładam podkład, jak dla mnie nie widzać różnicy między jednym a drugim, no może po tym z LIRENE się szybciej twarz świeci
-następnie maluje powieki cielistym cieniem oraz robie kreski brązową kredką
(co do kredek im tańsza tym miększa tym lepsza)
-na zwięczenie makijażu nakładam róż lub bronzer, to pierwsze akurat mi się skończyło więc został bronzer
(poluje na brzoskwiniowy kolor;d)